aktualności

Sempai Chess Day

Chociaż pierwszy Sempai Chess Day za nami, to zgodnie z powiedzeniem ”apetyt rośnie w miarę jedzenia”. Wygrani i przegrani turnieju, ale i kolejni zainteresowani pracownicy domagają się treningów, turniejów oraz przede wszystkim rewanżu 🙂 Mam nadzieję, że to będzie wydarzenie cykliczne. Liczę na to, że to nie był ostatni taki turniej, mam sporo do udowodnienia, zajęcie przedostatniego miejsca jest zdecydowanie niezadowalające, trzeba się odkuć – żartuje Michał Chochliński.

W miniony piątek czestochowskie biuro zamieniło się w miejsce spotkania przedstawicieli Klubu Szachowego Hetman oraz entuzjastów szachów z Sempai.

“To już 3 lata razem” – taki napis widniał na jednej z koszulek, którymi wymienili się prezesi: UKS Hetman Pani Elżbieta Pyrkosz oraz Sempai Sebastian Suma.

Pomimo iż umowa sponsorka była podpisana 3 lata temu, to niektóre osoby są związane z klubem dużo dłużej. W „Hetmanie” jestem niemal od początku, czyli już ponad 25 lat. Niezmiennie jestem pod ogromnym wrażeniem pasji władz klubu, która w połączeniu z ciężką pracą sprawia, że kolejne generacje częstochowskich szachistów osiągają sukcesy na arenie krajowej oraz międzynarodowej. Szachy pomogły mi w rozwoju zdolności analitycznej, nauczyły dyscypliny oraz dały wiele frajdy i okazji do poznania świetnych ludzi mówi Adam Cieśla, który był też organizatorem Dnia Szachowego.

Bardzo się cieszę, że Sempai jest sponsorem UKS Hetman, bo kiedyś sam byłem aktywnym zawodnikiem tego klubu i mam bardzo fajne wspomnienia z tym związane. Dzięki wsparciu Sempai możliwe jest wspieranie młodych zawodników i osiąganie przez nich dużych sukcesów – jak choćby ostatnio – brązowy medal w Mistrzostwach Europy zdobyty przez Zuzannę Kamieńską dodaje Michał Cieśla.

Pani Elżbieta na początku spotkania podziękowała nie tylko za wsparcie sponsorskie, którego, jako Sempai udzielamy klubowi już od 3 lat, ale również za życzliwą pomoc, którą czuje w wielu sytuacjach. Po tych bardzo miłych słowach odbył się panel z ciekawostkami ze świata szachów, którymi podzielił się z nami wieloletni sędzia szachowy oraz trener z ogromnym doświadczeniem Pan Igor Pyrkosz. 

Choć wielu z uczestników gra w szachy hobbystycznie przez lata, to i tak udało mi się nauczyć  wiele nowego podczas tego wydarzenia. Jednym z ciekawszych dla mnie momentów było poznanie tajemnicy „bicia w przelocie” – wspomina Łukasz Jewdokimow i dodaje – W trakcie spotkania, Pan Igor opowiedział o różnych technikach kończących partie. Poznaliśmy zasady, które mogą przesądzić o naszym zwycięstwie lub porażce. To cenne wskazówki, które każdy szachista powinien znać i stosować w praktyce. Pan Igor Pyrkosz podzielił się również wiedzą na temat pracy sędziego szachowego zza kulis. To zadanie wymagające precyzji i wiedzy, które pozwala na sprawiedliwe prowadzenie turniejów i rozstrzyganie sporów na planszy. Dowiedzieliśmy się także o przepisach obowiązujących na turniejach o wysokim stopniu rangi, co jest niezwykle ważne dla tych, którzy aspirują do profesjonalnej kariery szachowej.

To niezapomniane spotkanie z pasją szachową i ekspertem, jakim jest Pan Igor Pyrkosz, otworzyło przed nami nowe horyzonty… Dzięki uczestnictwu w tym wydarzeniu szachy stały się dla mnie jeszcze bardziej fascynującą grą oraz pozwoliły rozwinąć się jako gracz.

Jedną z atrakcji oraz wyzwań była symultana z członkiem UKS Hetman – 17-letnim Kamilem, który reprezentuje Klub w 1 Lidze. To specyficzna forma rozgrywki w szachach, w której jeden gracz, zazwyczaj tzw. mistrz szachowy, rywalizuje jednocześnie z 9 zawodnikami. Kamil podjął się tego wyzwania i stanął do gry z pracownikami Sempai. Podczas pojedynku, zawodnik grający symultanę, przemieszcza się między planszami, gdzie grają jego przeciwnicy. Każdy z tych przeciwników stara się pokonać mistrza szachowego w pojedynczej partii. Gracz symultany ma ograniczony czas na każdą z partii, ponieważ musi obsłużyć wszystkich przeciwników.

Muszę przyznać, że choć sama nie brałam udziału w symultanie, to było to bardzo ciekawe przeżycie, a emocje udzielały się wszystkim kibicom. Pomimo wsparcia reszty pracowników w biurze – Kamil pokonał wszystkich 9 sempaiowych reprezentantów. Musieliśmy uznać wyższość mistrza, ale to tylko zmotywowało nas do dalszych ćwiczeń, by następnym razem być dla niego większym zagrożeniem, bo o wygranej to możemy sobie chyba pomarzyć:) – mówi Ania Idzior-Mironowicz.

Sam spełniłem jedno z marzeń, czyli miałem możliwość zagrać w symultanie szachowej. Teraz mam już kolejne, czyli wygrać (nie tylko zagrać :)) w takiej rozgrywce – tak o spotkaniu mówi z rozmarzeniem Sebastian Suma.

Zwieńczeniem tego pierwszego, ale jak już ustaliliśmy, nie ostatniego, sempaiowego eventu szachowego był turniej wewnętrzny pracowników Sempai. Dla niektórych to było pierwsze tego typu wydarzenie. Kiedy zegar odliczał czas, kibice obserwowali każdy ruch, a oko sędziego dbało o porządek, to już zrobiło się poważnie. Sempai Chess Challenge oceniam przez pryzmat sportowej rywalizacji i świetnej zabawy. Frekwencja była całkiem niezła, jak na pierwsze tego typu spotkanie, to poziom szachowy był wyższy niż przypuszczałem podsumowuje Adam Cieśla.

Najbardziej spodobały mi się jednak słowa Marcina Laskowskiego: Tu nie ma znaczenia, czy ktoś jest managerem, prezesem, teamleaderem czy też juniorem. Przy szachownicy wszyscy jesteśmy równi

Najlepsi w pojedynku okazali się: Michał Cieśla (złoty medal), Adam Gałązka (srebrny medal) oraz Łukasz Jewdokimow (brązowy medal). 

Szachy okazały się idealnym narzędziem do nowego wymiaru mobilizacji i integracji (na co dzień jesteśmy w 3 biurach: Kraków/Białystok/Częstochowa) więc jest to tym bardziej cenne.

Była to idealna okazja do odstawienia na chwilę bieżących obowiązków, do spotkania się z kolegami i koleżankami z innych miast, do wytężenia umysłu i włączenia się w pozytywną rywalizację. Bardzo doceniam takie chwile  – mówi Sebastian Suma i dodaje – Ciekawie było odkryć jak dużo osób w naszej firmie lubi grać w szachy i gra dość regularnie. Daje mi to dużo do myślenia. Rozgrywka szachowa dla wszystkich, a w szczególności dla młodych ludzi, może być znakomitą odskocznią, jak i alternatywą dla mediów społecznościowych, gierek mobilnych czy telewizji. Dlatego właśnie wspieramy takie inicjatywy z ramienia Sempai jak wsparcie klubu szachowego Hetman Częstochowa. Była to świetna decyzja! Dzięki temu możemy patrzeć na niesamowity rozwój i sukcesy młodych szachistów z klubu, a także od czasu do czasu wejść we wspólną rywalizację. 

Bycie sponsorem UKS Hetman Częstochowa to wielka przyjemność i zaszczyt, ponieważ możemy czerpać z wiedzy i doświadczenia najlepszych trenerów i zawodników. Rok temu wykiełkowała we mnie taka myśl, że możemy zrobić jakieś wydarzenie szachowe i cieszę się, że mogłam dołożyć cegiełkę, by się ono urealniło. Przy jednoczesnym wsparciu Klubu UKS HETMAN i ich wychowanków można wspierać pasje pracowników, a także promować wartości, jakie niesie gra w szachy.

Cieszę się, że nam się udało!

blog

Dużo się u nas dzieje, bądź na bieżąco!